W stwardnieniu rozsianym objawy mogą wiązać na początku również ze słabością rąk, drętwieniem, drżeniem, zaburzeniami mowy i wzroku. Objawy SM mogą się całkowicie cofnąć nawet na kilka lat, po czym pojawić się ponownie. Czasami pewne dolegliwości pozostają.
Charakter tych rozsianych objawów może być różny w zależności od umiejscowienia ognisk demielinizacyjnych, przez to też mogą występować w różnym nasileniu i konstelacji u różnych chorych na stwardnienie rozsiane. U niektórych chorych na SM będzie to znaczny niedowład lub pełne porażenie kończyn (kończyna dolna i górna po jednej stronie, obie kończyny dolne), u innych tylko niewielka niedoczulica na połowie ciała. Później do tych objawów w stwardnieniu rozsianym dochodzą także nieprawidłowości w pracy zwieraczy, zaburzenia emocjonalne i psychiczne oraz wybitnie wzmożone napięcie mięśniowe, kłopoty z utrzymaniem równowagi, zawrotami głowy, niepewnością chodu i skłonnością do upadków. Czasami symptomem stwardnienie rozsianego jest utrata słuchu.
Przyczyny stwardnienia rozsianego, mimo rozwoju badań medycznych, wciąż nie są znane. Z przeprowadzonych do tej pory badań wynika, że stwardnienie rozsiane ma związek z działaniem układu odpornościowego. Zakażenia wirusowe przyczyniają się do rozwoju niekorzystnych zmian w obrębie ośrodkowego układu nerwowego w stwardnieniu rozsianym. Zakażenia sprawiają, że układ immunologiczny próbuje zwalczyć stan chorobowy związany ze stwardnieniem rozsianym, którego doszukuje się w osłonkach mielinowych. Prawdopodobnie limfocyty T, wydzielając cytokiny, w największym stopniu niszczą mielinę.
Rozwój stwardnienia rozsianego przebiega różnie w zależności od indywidualnych przypadków. Zdarzają się okresy remisji w stwardnieniu rozsianym, trwające nawet do 10 lat. W tym czasie objawy stwardnienia rozsianego ustępują całkowicie bądź częściowo. Kolejne rzuty stwardnienia rozsianego pojawiają się nagle. Zauważono jednak, że nawroty w stwardnieniu rozsianym występują częściej w okresie wiosenno-letnim niż jesienno-zimowym. Prawdopodobnie podwyższona temperatura niekorzystnie działa na organizm chorego dotkniętego stwardnieniem rozsianym. Zaobserwowano także, że rzuty SM następują bardzo często tuż po przebytych infekcjach górnych dróg oddechowych. Pojawieniu się rzutu w stwardnieniu rozsianym sprzyja także stres. Stwardnienie rozsiane nie jest chorobą dziedziczną. Nie ma zatem większego ryzyka, że rozwijający się płód odziedziczy stwardnienie rozsiane po matce.
Chory na SM zazwyczaj zgłasza się do lekarza z problemami natury neurologicznej. Lekarz kieruje pacjenta na badania specjalistyczne, ułatwiające diagnozę w stawardnieniu rozsianym. W przypadku stwardnienia rozsianego należy najpierw wykluczyć inne choroby, dające podobne symptomy
Procesy demielinizacyjne wykrywa się za pomocą rezonansu magnetycznego. Badanie to pozwala także zaobserwować inne niepokojące zmiany spowodowane przez stwardnienie rozsiane, które mogą wywoływać zaburzenia pracy układu nerwowego. Osobom cierpiącym na stwardnienie rozsiane jest pobierany płyn rdzeniowo-mózgowy, by określić poziom immunoglobuliny G. Ponadto neurolog ocenia sprawność chorego na SM na podstawie różnych wskaźników.
W leczeniu stwardnienia rozsianego stosuje się glikokortykosteroidy. Mogą być one przyjmowane przez chorego dożylnie bądź doustnie. Gdy terapia glikokortykosteroidami w stwardnieniu rozsianym jest nieefektywna, wówczas włącza się środki immunosupresyjne, które hamują aktywność układu immunologicznego. Obecnie coraz częściej chorzy na SM stosują interferon beta. W terapii stwardnienia rozsianego pozytywne skutki dają regularna rehabilitacja oraz aktywność fizyczna.
Chorzy cierpiący na stwardnienie rozsiane przyjmują także leki przeciwbólowe, które zmniejszają napięcie mięśniowe, oraz środki regulujące oddawanie stolca. Niektórzy chorzy na SM przyjmują ponadto leki antydepresyjne.
Niezwykle ważne w przypadku postępującego stwardnienia rozsianego jest okazywanie wsparcia choremu. Bliscy powinni opiekować się taką osobą, organizować jej czas i przestrzeń tak, by mimo schorzenia mogła prowadzić aktywne życie. Istotne zatem jest przystosowanie mieszkania do potrzeb chorego na stwardnienie rozsiane oraz umożliwienie mu dostępu do sprzętu rehabilitacyjnego. Szczególnej troski wymagają osoby, których choroba zmusza do leżenia. Trzeba pamiętać, by nie dopuścić w takich sytuacjach do pojawienia się odleżyn.